Zawory termostatyczne, stanowiące istotny element nowoczesnych instalacji centralnego ogrzewania wodnego w budynkach mieszkalnych, zapewniają nie tylko większy komfort grzewczy, lecz także niższe rachunki za ogrzewanie.

Zawór termostatyczny znajduje się najbliżej grzejnika i w sposób oczywisty zużywa się w czasie eksploatacji. Oznacza to, że regulacja systemu centralnego ogrzewania działa mniej sprawnie, co z kolei powoduje większe zużycie energii.

A to negatywnie odbija się na wysokości rachunków za ogrzewanie, a także na mikroklimacie panującym w mieszkaniach, a więc – na komforcie lokatorów (także – komforcie psychicznym. Nikt nie lubi wysokich rachunków). Trzeba więc zadbać o przemyślaną i regularną wymianę zaworów.

Na rynku możemy dostać ich rozmaite rodzaje  – grzejnikowe z głowicą termostatyczną, montowane poza grzejnikiem, oraz zawory fabrycznie z nim zintegrowane. Trzeba też pamiętać, że wielość rodzajów zaworów oznacza, że nie do każdego będzie pasowała każda głowica.  Dotyczy to także wkładek zaworowych montowanych przez producentów grzejników w zintegrowanych zespołach przyłącznych.

Zawory służą do automatycznego, indywidualnego sterowania ciepłem i utrzymania temperatury powietrza w pomieszczeniach na poziomie wybranym przez mieszkańców danego wnętrza. Kontrola poziomu grzania przekłada się zaś na oszczędne gospodarowanie energią cieplną. Z badań wynika, że zawór w sezonie grzewczym pozwala zaoszczędzić ok. 10-15% energii.

Jednak, by tak się stało, musi być przede wszystkim prawidłowo zamontowany. Nie można go obudowywać meblami, bo wtedy nie ma szans dobrze zadziałać. Ważne jest również, by nie wietrzyć pomieszczeń, gdy zawór pracuje, i robić to raczej krótko i intensywnie. 

źródło: admistrator24.info.pl