• Traktujemy naszych Klientów tak jak sami chcielibyśmy być traktowani
  • Zarządzamy i administrujemy nieruchomościami
  • Zarządzamy najmem lokali

Wilgoć w murach - cztery przyczyny, pięć metod walki

10 września 2016, 8:16

Metod osuszania budynków jest wiele, ale żadna z nich tak naprawdę nic nie da (przynajmniej na dłuższą metę), jeśli nie zidentyfikujemy przyczyn wilgoci i nie wyeliminujemy jej z murów.

Jakie są więc te przyczny? Jedną z najważniejszych jest... zbyt dobra technika. O co chodzi? O zbyt szczelne okna i drzwi, które uniemożliwiają niemal całkowicie cyrkulację powietrza. Zbyt słaba wentylacja szczególnie daje się we znaki w łazienkach, kuchniach i małych sypialniach. Tam z pewnością nawet najskuteczniejsze osuszanie ścian to będzie za mało - problem powróci, jeśli go nie usuniemy.

Wilgoć wkrada się do naszych domów również od spodu - z powodu zbyt słabej izolacji przed wilgocią i zbyt wysokiego poziomu wód gruntowych (np. po długotrwałych opadach). Tutaj z kolei trzeba wzmocnić hydroizolację (i - jak zawsze - skutecznie osuszyć).

A skoro już o izolacjach mowa - także, co może nie być bardzo oczywiste - termoizolacja ma znaczenie. Jeśli jest za słaba, to mury są nadmiernie wychłodzone. A to w zderzeniu z ciepłem pochodzącym z ogrzewania wywoła skutek w postaci skraplania się pary wodnej. Także więc wzmocnienie tej izolacji poprawi sytuację murów.

Nie możemy też zapomnieć o najbardziej spektakularnej formie zawilgocenia murów, czyli o zalaniu. Niesprawna pralka w mieszkaniu sąsiada, pęknięta rura czy wreszcie powódź. To wszystko może się zdarzyć i trzeba się z tym liczyć. Co gorsza, ściany po zalaniu potrafią schnąć bardzo długo i łatwo mogą zostać zagrzybione. 

 

źródło: www.administrator24.pl